Affari Tuoi, „cud” Cristiano: do regionu Fortunata... „a teraz dajcie im wszystkie pieniądze!”. Delirium jest całkowite


Znów jesteśmy w Affari Tuoi , grze pakietów i szans, grze Doktora, dyrygenta Stefano De Martino . Jak każdego wieczoru na Rai 1. Mowa o wieczorze w środę 26 lutego, którego bohaterką jest Valentina , pochodząca z Molise, z Cerro Al Volturno w prowincji Isernia.
Rywalem z nią jest jej brat, Cristiano . Początek gry to koszmar: wśród pierwszych sześciu strzałów, cztery czerwone paczki. Oprócz 5 tysięcy euro pożegnamy się z trzema najcenniejszymi nagrodami: 100 tysiącami, 200 tysiącami i 300 tysiącami euro. I tak dalej, od telefonu do telefonu, od oferty do oferty.
Ale kiedy Valentina i Cristiano ( przez cały odcinek praktycznie niemy ) otwierają paczki z kwotą 30 tysięcy i 15 tysięcy euro, pozostaje tylko jedna możliwość: region szczęścia. W pierwszej próbie, z wpisowym 100 tys. euro, Valentina wybiera Emilię-Romanię. Nie ma na to rady.

I tutaj, przy drugiej próbie, Cristiano w końcu zabrał głos: wskazał Piemont za 50 tysięcy euro . I co ciekawe, ma rację. Impreza w studiu wybucha, dwoje ludzi obejmuje się, ciesząc się. Jednocześnie w mediach społecznościowych zawrzało, szczególnie na X, gdzie wielu podkreślało, jak decydującym był Cristiano, który dzięki swojemu jedynemu wkładowi . „To był w zasadzie jedyny wybór, jakiego kazał dokonać swojemu bratu” – wspomina Laura. „Szaleństwo! Jej brat ją uratował” – dodał Daniele. „Niech żyje brat!” – podsumował Marilù. „Droga Walentino, musisz mu teraz dać te pieniądze... ”, ostatni użytkownik sprowadził kurtynę na ziemię.

liberoquotidiano